wtorek, 2 października 2012

 Biegli jednoznacznie o małej Madzi z Sosnowca: To było uduszenie




W styczniu Katarzyna W., matka półrocznej Magdy z Sosnowca, zgłosiła porwanie córki. Poszukiwania dziecka śledziła cała Polska.

Po dziesięciu dniach W. przyznała, że dziewczynka wypadła jej z rąk i uderzyła głową o próg. Ze strachu wymyśliła porwanie. Przedstawiono jej zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. W lipcu kobieta została ponownie zatrzymana przez policję. Tym razem przedstawiono jej zarzut zabójstwa. Prokuratorzy dostali bowiem opinię, z której wynikało, że przyczyną śmierci dziecka było uduszenie. Jednak sąd wypuścił ją na wolność, uznając, że ekspertyzy biegłych w tej sprawie są sprzeczne ze sobą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz